欢迎登陆中国当代佛教网-图书网!

微博 微信
欢迎关注
中国当代佛教网公众号
客服

注册登录

网站导航

文章标题

作者

51. Do Kandaraka

[日期:2012-11-23] 来源: 作者: 点击数:


 

 


MAJJHIMA NIKaYA II 
 51. Do Kandaraka


1. Tak us?ysza?em. Przy pewnej okazji Zrealizowany mieszka? w Campa, na brzegu Jeziora Gaggara z licznym Zgromadzeniem mnichów. Wtedy Pessa, syn je?d?cy s?oni i w?drowiec Kandakara, udali si? do Zrealizowanego. Pessa po z?o?eniu ho?du Zrealizowanemu usiad? z boku, podczas gdy Kandaraka wymieni? pozdrowienia ze Zrealizowanym i po tym jak kurtuazyjna i grzeczno?ciowa rozmowa zosta?a zakończona stan?? z boku. Stoj?c tak, zmierzy? wzrokiem Zgromadzenie mnichów siedz?cych w kompletnej ciszy i wtedy rzek?:


2. "To cudowne, mistrzu Gotama, to wspania?e, jak Zgromadzenie mnichów zosta?o naprowadzone na praktyk? we w?a?ciwy sposób przez mistrza Gotam?. Ci którzy byli Zrealizowanymi, spe?nionymi i ca?kowicie przebudzonymi w przesz?o?ci, co najwy?ej wiedli Zgromadzenie mnichów ku praktyce we w?a?ciwy sposób tak jak to jest czynione teraz przez mistrza Gotam?. I ci którzy b?d? Zrealizowanymi spe?nionymi i ca?kowicie przebudzonymi w przysz?o?ci, co najwy?ej b?d? wiedli Zgromadzenie mnichów ku praktyce we w?a?ciwy sposób tak jak to jest teraz czynione przez mistrza Gotam?".


3. "Tak to jest Kandaraka, tak to jest. Ci którzy byli Zrealizowanymi, spe?nionymi i ca?kowicie przebudzonymi w przesz?o?ci co najwy?ej wiedli Zgromadzenie mnichów ku praktyce we w?a?ciwy sposób tak jak to teraz jest teraz czynione przeze mnie. I ci którzy b?d? Zrealizowanymi spe?nionymi i ca?kowicie przebudzonymi w przysz?o?ci co najwy?ej b?d? wiedli Zgromadzenie mnichów ku praktyce we w?a?ciwy sposób tak jak to teraz jest czynione przeze mnie. Kandaraka, w tym Zgromadzeniu mnichów s? mnisi którzy s? arahatami z wyczerpanymi skazami, którzy prze?yli ?wi?te ?ycie, wykonali to co by?o do wykonania, od?o?yli brzemi? i osi?gn?li prawdziwy cel, zniszczyli wi?zy istnienia i s? ca?kowicie wyzwoleni przez fina?ow? wiedz?. W tym Zgromadzeniu mnichów s? mnisi w treningu o sta?ej cnocie, ?yj?cy ?yciem sta?ej cnoty, roztropni, ?yj?cy ?yciem sta?ej roztropno?ci. Trwaj? oni ze swymi umys?ami dobrze ustanowionymi na czterech podstawach uwa?no?ci. Jakich czterech? Tu Kandaraka, mnich trwa kontempluj?c cia?o jako cia?o, gorliwie, ca?kowicie rozwa?ny i uwa?ny, po od?o?eniu po??dliwo?ci i ?wiatowego smutku. Trwa kontempluj?c uczucie jako uczucie, gorliwie, ca?kowicie rozwa?ny i uwa?ny, po od?o?eniu po??dliwo?ci i ?wiatowego smutku. Trwa kontempluj?c umys? jako umys?, gorliwie, ca?kowicie rozwa?ny i uwa?ny, po od?o?eniu po??dliwo?ci i ?wiatowego smutku. Trwa kontempluj?c idee jako idee, gorliwie, ca?kowicie rozwa?ny i uwa?ny, po od?o?eniu po??dliwo?ci i ?wiatowego smutku".


4. Kiedy to zosta?o powiedziane, Pessa, syn je?d?cy s?oni rzek?: ?To cudowne, czcigodny panie, to wspaniale czcigodny panie, jak dobrze cztery podstawy uwa?no?ci zosta?y og?oszone przez Zrealizowanego: dla oczyszczenia istot, dla przekroczenia ?alu i p?aczu, dla zaniku bólu i smutku, dla osi?gni?cia prawdziwej drogi, dla realizacji wygaszenia. Od czasu do czasu, czcigodny panie, my ubrani w biel ?wieccy wyznawcy, równie? trwamy z naszymi umys?ami dobrze ustanowionymi na tych czterech podstawach uwa?no?ci. Tu czcigodny panie trwam kontempluj?c cia?o jako cia?o ... uczucie jako uczucie ... umys? jako umys? ... idee jako idee, gorliwie, ca?kowicie rozwa?ny i uwa?ny, po od?o?eniu po??dliwo?ci i ?wiatowego smutku. To cudowne, czcigodny panie, to wspania?e, jak w?ród ludzkiego zagmatwania, korupcji i zwodzenia, Zrealizowany zna dobro i krzywd? istot. Gdy? rodzaj ludzki jest zagmatwany, ale zwierz?cy wystarczaj?co otwarty. Czcigodny panie, jad?c na s?oniu do opanowania w czasie jaki zabiera mi podró? tam i z powrotem w Campa, ten s?oń poka?e mi ka?dy rodzaj zwodzenia, dwulicowo?ci, przewrotno?ci, oszustwa (do jakiego jest zdolny). Ale ci, którzy s? nazywani naszymi niewolnikami, pos?ańcami i s?u??cymi, zachowuj? si? w jeden sposób cia?em, w inny sposób mow?, podczas gdy ich umys?y pracuj? w jeszcze inny sposób. To cudowne, czcigodny panie, to wspania?e, jak w?ród ludzkiego zagmatwania, korupcji i zwodzenia, Zrealizowany zna dobro i krzywd? istot. Gdy? rodzaj ludzki jest zagmatwany, ale zwierz?cy wystarczaj?co otwarty”.


5. ?Tak to jest Pessa, tak to jest! Rodzaj ludzki jest zagmatwany, ale zwierz?cy wystarczaj?co otwarty. Pessa, s? cztery rodzaje osób do znalezienia w ?wiecie. Jakie cztery? Pewna osoba m?czy siebie, jest zainteresowana torturowaniem siebie. Pewna osoba m?czy innych, jest zainteresowana torturowaniem innych. Pewna osoba m?czy siebie, jest zainteresowana torturowaniem siebie i m?czy innych, jest zainteresowana torturowaniem innych. Pewna osoba nie m?czy siebie ani nie jest zainteresowana torturowaniem siebie, ani nie m?czy innych, nie jest zainteresowana torturowaniem innych, a poniewa? ani nie m?czy siebie ani innych, jest nierozpalona, wygaszona, wych?odzona i trwa do?wiadczaj?c przyjemno?ci jak ten co zrealizowa? bosko?? w sobie. Z tych czterech rodzajów osób, która zadowala twój umys?, Pessa?” ?Trzy pierwsze osoby nie zadowalaj? mojego umys?u, czcigodny panie, ale ostatnia osoba zadowala mój umys?”.  


6. ?Ale Pessa, dlaczego trzy pierwsze rodzaje osób nie zadowalaj? twojego umys?u?” ?Czcigodny panie, pierwszy rodzaj osoby która m?czy siebie i jest zainteresowana torturowaniem siebie, m?czy i torturuje siebie cho? pragnie przyjemno?ci i wzbrania si? przed bólem; dlatego ten rodzaj osoby nie zadowala mojego umys?u. I rodzaj osoby która m?czy innych, jest zainteresowana torturowaniem innych, m?czy i torturuje innych, którzy pragn? przyjemno?ci i wzbraniaj? si? przed bólem; dlatego ten rodzaj osoby nie zadowala mojego umys?u. I rodzaj osoby która m?czy siebie, jest zainteresowana torturowaniem siebie i m?czy innych, jest zainteresowana torturowaniem innych, m?czy i torturuje siebie i innych, obydwu co pragn? przyjemno?ci i wzbraniaj? si? przed bólem; dlatego ten rodzaj osoby nie zadowala mojego umys?u. Ale rodzaj osoby która nie m?czy siebie, ani nie jest zainteresowana torturowaniem siebie ani nie m?czy innych, nie jest zainteresowana torturowaniem innych, a poniewa? ani nie m?czy siebie ani innych, jest nierozpalona, wygaszona, wych?odzona i trwa do?wiadczaj?c przyjemno?ci jak ten co zrealizowa? bosko?? w sobie – nie m?czy ani nie torturuje innych, obydwu co pragn? przyjemno?ci i wzbraniaj? si? przed bólem; dlatego ten rodzaj osoby zadowala mój umys?. A teraz czcigodny panie odchodz?. Jestem zaj?ty i mam wiele do zrobienia”. ?Teraz jest czas Pessa, by? robi? to co uwa?asz za s?uszne”. Wtedy Pessa, syn je?d?cy s?oni, po ucieszeniu si? i uradowaniu s?owami Zrealizowanego, wsta? ze swego miejsca i po z?o?eniu ho?du Zrealizowanemu, trzymaj?c go po swojej prawej stronie, odszed?.


7. Wkrótce po tym jak odszed?, Zrealizowany odezwa? si? do mnichów tak: ?Mnisi, Pessa syn je?d?cy s?oni jest m?dry, ma on wielk? m?dro??. Gdyby posiedzia? troch? d?u?ej a? do szczegó?owego wy?o?enia przeze mnie tych czterech rodzajów osób, wiele by skorzysta?. Jednak, i tak ju? wiele skorzysta? nawet do tego miejsca”. ?To jest czas o Zrealizowany, to jest czas o Wznios?y, by Zrealizowany da? szczegó?owy wyk?ad o tych czterech rodzajach osób. Po us?yszeniu tego od Zrealizowanego, mnisi zapami?taj?”. ?Zatem mnisi, s?uchajcie i bacznie uwa?ajcie na to co powiem”. ?Tak czcigodny panie”, odpowiedzieli mnisi. Zrealizowany rzek? to: 


8. ?Jaki rodzaj osoby m?czy siebie i jest zainteresowany w torturowaniu siebie? Tu kto? chodzi nago, odrzucaj?c konwencje, li??c swe r?ce, nie przychodz?c gdy zawo?any, nie zatrzymuj?c si? gdy zawo?any, nie akceptuj?c przyniesionej rzeczy, lub rzeczy specjalnie zrobionej, lub zaproszenia, nie przyjmuj?c niczego z naczynia, niczego z miski, przez próg, przez patyk, przez t?uczek, od dwóch jedz?cych razem, od kobiety z dzieckiem, od kobiety karmi?cej, (gdzie) kobieta k?ad?a si? z m??czyzn?, stamt?d gdzie jedzenie jest zbierane do dystrybucji, gdzie pilnuje pies, stamt?d gdzie brz?cz? muchy, nie akceptuj?c ani ryby ani mi?sa, nie pij?c likieru, wina czy sfermentowanego napoju. Utrzymuje zasad? jeden dom jedna ?y?ka jedzenia, dwa domy, dwie ?y?ki jedzenia ... siedem domów, siedem ?y?ek jedzenia. ?yje zjadaj?c z jednego ma?ego talerzyka, z dwóch ... z siedmiu ma?ych talerzyków dziennie. Przyjmuje jedzenie raz dziennie, raz na dwa dni ... raz na siedem dni i tak dalej a? do jednego posi?ku na dwa tygodnie. Trwa utrzymuj?c praktyk? przyjmowania jedzenia z okre?lonymi przerwami, jest zjadaczem zieleniny, czy dzikiego ry?u, mchu, ry?owych ?usek czy m?ki sezamowej, czy trawy, czy krowiego ?ajna. ?yje o le?nych korzeniach czy owocach opad?ych z drzew. Ubiera si? w konopie czy konopie zmieszan? z tkanin?, w ca?un, w wyrzucone szmaty, w kor? drzew, w skór? antylopy, w traw? kusa, w we?n? z w?osów g?owy, w zwierz?c? we?n?, w sowie skrzyd?a. Jest wyrywaj?cym w?osy i brod? utrzymuje praktyk? wyrywania w?osów i brody. Jest ci?gle stoj?cym, odmawiaj?cym siedzenia, po?wi?caj?cym si? utrzymywaniu pozycji kucni?tej. Jest u?ywaj?cym materaców ze szpikulców, robi materace ze szpikulców jako swoje ?o?e. Trwa utrzymuj?c praktyk? trzykrotnego obmywania si? w nocy. To jest osoba m?cz?ca siebie, zainteresowana torturowaniem siebie.


9. Jaki rodzaj osób jest zainteresowany w m?czeniu i torturowaniu innych? Pewna osoba jest rze?nikiem owiec, rze?nikiem ?wiń, traperem dzikich zwierz?t, my?liwym, rybakiem, egzekutorem wyroków, stra?nikiem wi?ziennym, lub te? wykonuje jaki? inny krwawy zawód. To jest osoba zainteresowana torturowaniem innych.


10. Jaka osoba m?czy siebie i jest zainteresowana torturowaniem siebie i m?czy innych, jest zainteresowana torturowaniem innych? Tu jaka? osoba jest wojownikiem, królem lub braminem o wielkim maj?tku. Ma now? ?wi?tyni? na wschód od miasta i po zgoleniu w?osów i brody, ubiera si? w szorstki materia?, namaszcza swe cia?o ghee, i olejem, przywdziewaj?c na plecy rogi jelenia, wkracza do ofiarnej ?wi?tyni wraz z jego królow? lub wysokim kap?anem z kasty braminów. Tam le?y na go?ej pod?odze, wy?o?onej tylko traw?. Król u?ywa mleka z pierwszego sutka krowy z ciel?ciem, królowa u?ywa mleka z drugiego sutka, kap?an u?ywa mleka z trzeciego sutka, a mleko z czwartego sutka wrzucaj? do ognia, cielak u?ywa to co zosta?o. Król mówi:"Niech tyle a tyle byków zostanie zar?ni?tych na ofiar?, niech tyle a tyle wo?ów zostanie zar?ni?tych na ofiar?, niech tyle a tyle owiec zostanie zar?ni?tych na ofiar?, niech tyle a tyle drzew zostanie ?ci?tych na ofiar?. I wtedy jego niewolnicy i pos?ańcy i s?udzy czyni? przygotowania ze smutnymi twarzami, p?acz?c, dzia?aj?c pod naciskiem gro?by ukarania i ze strachu. To jest osoba, która m?czy siebie i jest zainteresowana torturowaniem siebie i m?czy innych, jest zainteresowana torturowaniem innych.

11. A jaka osoba nie m?czy siebie, nie jest zainteresowana torturowaniem siebie i nie m?czy innych, nie jest zainteresowana torturowaniem innych i poniewa? nie m?czy ani siebie ani innych jest tutaj i teraz nierozpalona, wygaszona, wych?odzona i przebywa do?wiadczaj?c przyjemno?ci jako kto? kto zrealizowa? w sobie bosko???

12. Oto Tathagata pojawia si? na ?wiecie, Arahat, Ca?kowicie Przebudzony, doskona?y w prawdziwej wiedzy i prowadzeniu si?, wznios?y, znawca ?wiatów, niezrównany przywódca ludzi do opanowania, nauczyciel bogów i ludzi, o?wiecony, b?ogos?awiony.  Deklaruje ten ?wiat z jego bogami, jego Marami i Brahmami, t? generacj? z jej pustelnikami i braminami, z jej ksi???tami i ich lud?mi. Co sam zrealizowa? przez bezpo?redni? wiedz?. Naucza Dhammy dobrej na pocz?tku, dobrej w ?rodku i dobrej na końcu, z w?a?ciwym znaczeniem i fraz?, i ukazuje ?wi?te ?ycie które jest doskona?e i czyste.        

13. Gospodarz lub gospodarza syn lub urodzony w jakim? klanie, s?yszy Dhamm?. S?ysz?c Dhamm?, nabiera on wiary w Tathagat?. Posiadaj?c wiar? rozwa?a tak: 'Domowe ?ycie jest t?oczne i duszne; bezdomne szeroko otwarte. Nie jest mo?liwym ?yj?c jak gospodarz prowadzi? ?wi?te ?ycie, ca?kowicie doskona?e i czyste jak wypolerowana muszla. Mo?e zgol? w?osy i brod?, przywdziej? ?ó?t? szat? i odejd? z domowego ?ycia w bezdomno??'. I przy innej okazji, zaniechawszy by? mo?e ma?ego, by? mo?e wielkiego maj?tku, by? mo?e ma?ego, by? mo?e wielkiego kr?gu krewnych, goli swe w?osy i brod?, ubiera ?ó?t? szat? i odchodzi z domowego ?ycia w bezdomno??.

14. Tak odchodz?c i otrzymuj?c regu?y treningu i drog? ?yciow? mnicha porzucaj?c zabijanie ?ywych istot, staje si? tym, kto powstrzymuje si? od zabijania ?ywych istot, z od?o?onymi kijem i broni?, ?agodny i uprzejmy, trwa we wspó?czuciu dla wszystkich istot. Porzucaj?c zabieranie tego co  niedane, staje si? tym, który powstrzymuje si? od zabierania tego co niedane, bior?c tylko to co dane, oczekuj?c tylko tego co dane, staje si? tym, który powstrzymuje si? od zabierania tego co nie dane, trwaj?c czystym w sobie przez nie kradzenie.

Porzucaj?c to co nie nale?y do ?wi?tego ?ycia, staje si? tym kto ?yje poza, powstrzymuj?c si? od wulgarnej zmys?owo?ci. Porzucaj?c fa?szyw? mow?, staje si? tym który powstrzymuje si? od fa?szywej mowy, mówi?c prawd?, lgn?c do prawdy, jest godny zaufania, rzetelny i niezawodny. Porzucaj?c z?o?liw? mow? staje si? tym kto powstrzymuje si? od z?o?liwej mowy, jak ten co ani nie powtarza gdzie indziej w celu tworzenia podzia?ów tego co tu us?ysza? ani nie powtarza tutaj tego co us?ysza? gdzie indziej; jest tym który jednoczy podzielonych. Jest promotorem przyja?ni i radosnej zgody, raduje si? zgodno?ci?, cieszy si? zgodno?ci?, staje si? mówc? s?ów które promuj? zgod?. Porzucaj?c ostr? mow?, staje si? tym który powstrzymuje si? od ostrej mowy, staje si? mówc? s?ów ?agodnych, mi?ych i ciesz?cych ucho, dochodz?cych do serca, s?ów drogich i po??danych przez wielu. Porzucaj?c obmow?, staje si? tym który powstrzymuje si? od obmowy, jak ten kto mówi zgodnie ze stanem faktycznym, o tym co korzystne, o Dhammie i Dyscyplinie, staje si? mówc? w?a?ciwych s?ów, wartych zapami?tania, uzasadnionych, wywa?onych i zwi?zanych z dobrem. Staje si? tym, który powstrzymuje si? od niszczenia ro?lin i nasion. Staje si? tym, który je tylko raz dziennie, odmawiaj?c posi?ku o pó?nej porze i w nocy. Staje si? tym, który powstrzymuje si? od tańca i ?piewu, muzyki i przedstawień teatralnych. Staje si? tym, który powstrzymuje si? od noszenia ozdób i u?ywania pachnide?. Staje si? tym, który powstrzymuje si? od u?ywania wysokich i du?ych ?ó?ek. Staje si? tym, który powstrzymuje si? od akceptowania z?ota i srebra. Staje si? tym, który powstrzymuje si? od akceptowania: surowego ziarna...surowego mi?sa...kobiet i dziewczyn...niewolnic i niewolników...owiec i kóz...s?oni i wo?ów, koni i koby?...pól i ziemi. Staje si? tym który powstrzymuje si? od chodzenia na posy?ki...od kupowania i sprzedawania...od u?ywania fa?szywych wag...fa?szywych metali i fa?szywych miar...od oszukiwania, zwodzenia, defraudowania i szachrajstwa...od ranienia, mordowania, wi?zienia, zbójnictwa pl?drowania i przemocy. Staje si? tym co jest zadowolony z szat do ochrony cia?a, z wy?ebranego jedzenia do zaspokojenia g?odu, gdziekolwiek idzie, ca?y swój dobytek zabiera ze sob?. Tak samo jak ptak który gdziekolwiek leci u?ywa swych w?asnych skrzyde?, tak te? on staje si? tym, który jest zadowolony z szat do ochrony cia?a, z wy?ebranego po?ywienia dla zaspokojenia g?odu, gdziekolwiek idzie, ca?y swój dobytek zabiera ze sob?. Posiadaj?c ten rodzaj cnót, w?a?ciwych szlachetnym, czuje w sobie zadowolenie co nienaganne.

15.  Widz?c materialne formy okiem, nie chwyta si? znaków i cech przez które, gdyby pozostawi? funkcj? oka bez ochrony, z?e niekorzystne stany po??dania i smutku mog?yby go nawiedzi?. Praktykuje on drog? wstrzemi??liwo?ci, chroni funkcj? oka, podejmuje si? wstrzemi??liwo?ci funkcji oka. S?ysz?c d?wi?k uchem ... W?chaj?c zapach nosem...Smakuj?c smak j?zykiem ...Dotykaj?c dotykalne cia?em...Poznaj?c idee umys?em, nie chwyta si? znaków i cech przez które, gdyby pozostawi? funkcj? umys?u bez ochrony, z?e niekorzystne stany po??dania i smutku mog?yby go nawiedzi?. Praktykuje on drog? wstrzemi??liwo?ci, chroni funkcj? umys?u, podejmuje si? wstrzemi??liwo?ci funkcji umys?u. Posiadaj?c t? wstrzemi??liwo?? szlachetnych, czuje w sobie zadowolenie co nienaganne.

16. Staje si? tym który dzia?a z pe?n? rozwag?, poruszaj?c si? na przód i z powrotem, który dzia?a z pe?n? rozwag? patrz?c na i patrz?c poza, który dzia?a z pe?n? rozwag? zginaj?c si? i rozci?gaj?c, który dzia?a z pe?n? rozwag? nosz?c po?atan? szat? i misk?, który dzia?a z pe?n? rozwag? gdy je, pije, prze?uwa i smakuje, który dzia?a z pe?na rozwag? gdy opró?nia jelita i oddaje mocz, który dzia?a z pe?n? rozwag? gdy chodzi, stoi i siedzi, budzi si?, mówi i milczy.

17. Posiadaj?c ten agregat szlachetnej cnoty, i t? szlachetn? wstrzemi??liwo?? funkcji i posiadaj?c t? szlachetn? uwa?no?? i rozwag?, udaje si? w odosobnione miejsce: do lasu, korzenia drzewa, góry, zbocza, górskiej jaskini, terenu cmentarnego, le?nej g?stwiny, otwartej przestrzeni, stogu siana. Po powrocie z ?ebraczego obchodu, po posi?ku, siada krzy?uj?c swe nogi, z cia?em wyprostowanym, z ustanowion? uwa?no?ci? przed sob?. Porzucaj?c po??danie ?wiata, oczyszcza on swój umys? od po??dania. Porzucaj?c z?? wol? trwa z umys?em bez z?ej woli, wspó?czuj?cy dla dobra wszystkich ?ywych istot, oczyszcza umys? od z?ej woli. Porzucaj?c stany letargiczne i ospa?o??, trwa z umys?em wolnym od stanów letargicznych i ospa?o?ci, postrzegaj?c ?wiat?o, uwa?ny i w pe?ni rozwa?ny, oczyszcza swój umys? ze stanów letargicznych i ospa?o?ci. Porzucaj?c niepokój i zmartwienia, trwa niezaniepokojony, z umys?em wyciszonym w sobie, oczyszczaj?c umys? z niepokoju i zmartwień. Porzucaj?c niepewno??, trwa z umys?em, który pokona? niepewno??, nie kwestionuj?c korzystnych idei, oczyszcza umys? z niepewno?ci.


18. Po porzuceniu tych pi?ciu przeszkód, skalań umys?u, os?abiaj?cych zrozumienie, ca?kowicie odosobniony od zmys?owych przyjemno?ci, odosobniony od niekorzystnych stanów wkracza i trwa w pierwszej jhanie, z my?leniem i rozwa?aniem wraz z b?ogo?ci? i  przyjemno?ci? zrodzonymi z odosobnienia.

19. Po uspokojeniu my?lenia i rozwa?ania wkracza on i trwa w drugiej jhanie z pewno?ci? siebie i z zjednoczonym umys?em, bez my?lenia i rozwa?ania z b?ogo?ci? i przyjemno?ci? zrodzonymi z koncentracji.

20. Z odej?ciem b?ogo?ci trwaj?c w równowadze, uwa?ny i w pe?ni rozwa?ny ci?gle odczuwaj?c przyjemno?? cielesn?, wkracza i trwa w trzeciej jhanie, na temat której szlachetni powiadaj?:'Ten ma przyjemne przebywanie, kto zrównowa?ony i uwa?ny'.

21. Po zaniechaniu przyjemno?ci i bólu z uprzednim zanikiem rado?ci i smutku, wkracza i trwa w czwartej jhanie, charakteryzuj?cej si? ani-bólem-ani-przyjemno?ci?, i z oczyszczon? uwa?no?ci? dzi?ki równowadze.

22. Kiedy jego skoncentrowany umys? jest tak oczyszczony, jasny, nienaganny, uwolniony od niedoskona?o?ci, podatny,  w?adczy i sta?y i bazuj?cy na niewzruszono?ci, nakierowuje, inklinuje umys? na wiedz? rekolekcji przesz?ych ?ywotów, mianowicie jedne narodziny, drugie narodziny...pi?? narodzin, dziesi?? narodzin, pi??dziesi?t narodzin, sto narodzin, sto tysi?cy narodzin, wiele eonów rozszerzania si? wszech?wiata, wiele eonów kurczenia si? wszech?wiata, wiele eonów rozszerzania i kurczenia si? wszech?wiata: Tu by? tak nazywany, takiej rasy, tak wygl?da?, taki by? jego pokarm, takie by?o jego do?wiadczenie przyjemno?ci i bólu, taki by? okres jego ?ycia, odchodz?c stamt?d umieraj?c, pojawi? si? gdzie indziej, tam te? by? tak a tak nazywany, takiej rasy, tak wygl?da?, taki by? jego pokarm, takie do?wiadczenie przyjemno?ci i bólu, taki by? okres jego ?ycia, przemijaj?c, umieraj?c tam, pojawi? si? tutaj. Tak z detalami i szczegó?ami wspomina swoje rozliczne przesz?e ?ycia.

23. Kiedy jego skoncentrowany umys? jest tak oczyszczony, jasny nienaganny, wolny od niedoskona?o?ci, podatny, w?adczy, sta?y, bazuj?cy na niewzruszono?ci, nakierowuje, inklinuje umys? na wiedz? o przemijaniu i ponownym pojawianiu si? istot. Z boskim okiem, oczyszczonym i przewy?szaj?cym ludzkie, widzi on istoty umieraj?ce i pojawiaj?ce si? ponownie, podrz?dne i nadrz?dne, pi?kne i brzydkie, o dobrym prowadzeniu si? i ?le si? prowadz?ce, rozumie on jak istoty pojawiaj? si? zgodnie z ich dzia?aniami tak: 'Te warto?ciowe istoty, które ?le si? prowadzi?y cia?em mow? i umys?em, l??ce szlachetnych, b??dne w swych pogl?dach, sk?aniaj?ce si? do b??dnego pogl?du w swych dzia?aniach, po rozpadzie cia?a, po ?mierci, pojawi?y si? w stanie deprywacji, zatraceniu, nawet w piekle, ale te warto?ciowe istoty, o dobrym prowadzeniu cia?em, mow? i umys?em, nie l??ce szlachetnych, s?uszne w swych pogl?dach, sk?aniaj?ce si? do s?usznego pogl?du w swych dzia?aniach, po rozpadzie cia?a, po ?mierci, pojawi?y si? w dobrej destynacji, nawet w niebiańskim ?wiecie', tak boskim okiem, które jest oczyszczone i przewy?sza ludzkie, widzi on istoty umieraj?ce i pojawiaj?ce si? ponownie, podrz?dne i nadrz?dne, pi?kne i brzydkie, o dobrym prowadzeniu si? i ?le si? prowadz?ce. Rozumie on jak istoty pojawiaj? si? zgodnie z ich dzia?aniami.

24. Kiedy jego skoncentrowany umys? jest tak oczyszczony, jasny nienaganny, wolny od niedoskona?o?ci, podatny, w?adczy, sta?y, bazuj?cy na niewzruszono?ci, nakierowuje, inklinuje umys? na wiedz? o eliminacji skaz. Ma on bezpo?redni? tak? wiedz?: 'To cierpienie'. Ma on bezpo?redni? tak? wiedz?: 'To powstanie cierpienia'. Ma on bezpo?redni? tak? wiedz?: 'To wstrzymanie cierpienia'. Ma on bezpo?redni? tak? wiedz?: 'To droga do wstrzymania cierpienia'. Rozumie to takim jakim w rzeczywisto?ci to jest: 'Takie s? skazy'. Rozumie to takim jakim w rzeczywisto?ci to jest: 'To jest powstanie skaz'. Rozumie to takim jakim w rzeczywisto?ci to jest: 'To jest wstrzymanie skaz'. Rozumie to takim jakim w rzeczywisto?ci to jest: 'To jest droga prowadz?ca do wstrzymania skaz'.

25. Kiedy wie i widzi w ten sposób, jego umys? jest wyzwolony ze skazy zmys?owego po??dania, ze skazy istnienia, i ze skazy ignorancji. Z wyzwoleniem pojawia si? wiedza: 'Jest wyzwolony'. Ma bezpo?redni? wiedz?: 'Narodziny wyczerpane, ?wi?te ?ycie prze?yte, co trzeba by?o wykona? zosta?o wykonane, nigdy wi?cej tego stanu istnienia'.

26. Mnisi, to jest osoba, która ani nie m?czy siebie i nie jest zainteresowana torturowaniem siebie i nie m?czy innych i nie jest zainteresowana torturowaniem innych, a poniewa? ani nie m?czy siebie, ani innych jest tutaj i teraz nierozpalona, wygaszona, wych?odzona, i przebywa do?wiadczaj?c przyjemno?ci jako kto? kto zrealizowa? w sobie bosko??". Oto co powiedzia? Zrealizowany. Mnisi byli zadowoleni i ucieszeni

  赞助、流通、见闻、随喜者,及皆悉回向尽法界、虚空界一切众生,依佛菩萨威德力、弘法功德力,普愿消除一切罪障,福慧具足,常得安乐,无诸病苦。欲行恶法,皆悉不成。所修善业,皆速成就。关闭一切诸恶趣门,开示人天涅槃正路。家门清吉,身心安康,先亡祖妣,历劫怨亲,俱蒙佛慈,获本妙心。兵戈永息,礼让兴行,人民安乐,天下太平。四恩总报,三有齐资,今生来世脱离一切外道天魔之缠缚,生生世世永离恶道,离一切苦得究竟乐,得遇佛菩萨、正法、清净善知识,临终无一切障碍而往生有缘之佛净土,同证究竟圆满之佛果。

免责声明:本网站为佛教网站,非赢利性网站,内容多转载自网络,如果侵犯了你的权益,请通知我们,我们会及时删除侵权内容,谢谢合作!

网站所有文章、内容,转载,功德无量。(未经允许,禁止复制网站模板)

联系QQ:  站长信箱:zgddfj@163.com

京ICP备16063509号-15

得雅他 贝堪则 贝堪则 玛哈贝堪则 惹杂萨目 嘎喋 梭哈